Hotel na zdjęciach wygląda świetnie, niestety sytuacja w realu jest zgoła inna. Brudne ściany, zafarbowana i niedoprana pościel, brak futryn, okleina schodząca z drzwi itp to jest to co was spotka po wejściu do pokoju. Zarezerwowany apartament z 2 sypialniami okazał się mieć mała klitkę na 1 łóżko a drugie łóżko było wstawione w kuchni z salonem. Widok na morze był chyba 20 lat temu zanim powstały bloki między plaża a hotelem, morza nie było widać nawet z najwyższego piętra. Taras na dachu niestety nie istniał. Hotel de facto nazywał się salt lake apartaments i straciliśmy sporo czasu szukając to. Hotel miał być przyjazny psom co się później okazało, pies najpierw nie mógł być, później za dopłatą 20e noc, koniec końców pies też mógł zostać, dodam że ten hotel został zarezerwowany właśnie ze względu na możliwość przenocowania z psem. Proszę też uważać na check in, wg hotelu południe to 14.00 nie 12.00 i jak wyżej dopłata 20e za szybszy check in. To miejsce to jakaś porażka! Zdecydowanie nie polecam!
Ps. Zamiast prysznica sama słuchawka i odpływ w podłodze... tragedia!